poniedziałek, 6 lutego 2017

Recenzja

Hejka,dziś chciałam wam przedstawić recenzję filmu, taką moją subiektywną opinią.

" La La Land"
Na tle kolorowego i tętniącego życiem Los Angeles rozgrywa się romantyczna historia dwojga marzycieli -  Sebastiana i Mii, którzy próbują zrealizować swoje sny o karierze w showbiznesie.

Mia jest początkującą aktorką, która w oczekiwaniu na szansę pracuje jako kelnerka. Sebastian to muzyk jazzowy, który zamiast nagrywać płyty, gra do kotleta w podrzędnej knajpce. Gdy drogi tych dwojga przetną się, połączy ich wspólne pragnienie, by zacząć wreszcie robić to co kochają. Miłość dodaje im sił, ale gdy kariery zaczynają się wreszcie układać, coraz mniej jest czasu i sił dla siebie nawzajem. Czy uda im się ocalić uczucie, nie rezygnując z marzeń?


Cały film z ręką na sercu mogę ocenić na : 8/10
Fantastyczna obsada, fenomenalnie zagrane role, film nie " przesłodzony " jak to w tych czasach często się zdarza. Niezwykłe wyczucie barier pomiędzy piosenkami a dialogami i słodkością, wszystko tworzyło spójną całość idealnie współgrającą. Szczerze mogę przyznać, że początek filmu był odpychający i nudny, zupełnie nie zachęcał do oglądanie. Z biegiem czasu akcja się rozkręca a film jest przyjemny dla oka.

" La La Land "reżysera Damian'a Chazelle'a nominowany jest do ponad 8 oskarów, główne postacie zagrali:
Mia - Emma Stone 
Sebastian - Rayan Gosling 
Keith - John Legend

Pozostawiam was z piosenką " City of Stars " w cudownym Duecie głównych bohaterów
https://youtu.be/GTWqwSNQCcg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz